Inkulturacja życia konsekrowanego

O życiu konsekrowanym (marketing natywny)

Z adhortacji Vita consecrata:

„Także życie konsekrowane, będąc ze swej natury nośnikiem wartości ewangelicznych, tam gdzie jest przeżywane w sposób autentyczny, może wnieść swoisty wkład w dzieło inkulturacji. Jest ono bowiem znakiem pierwszeństwa Boga i Królestwa i dlatego staje się wyzwaniem, które prowadzi do dialogu i może wstrząsnąć świadomością ludzi. Jeśli życie konsekrowane zachowuje właściwą sobie moc profetyczną, staje się wewnątrz danej kultury ewangelicznym zaczynem, zdolnym ją oczyścić i przemienić. Dowodzi tego historia wielu świętych mężczyzn i kobiet, żyjących w różnych okresach, którzy umieli się zanurzyć w życiu swojej epoki, ale nie pogrążali się w nim bez reszty, natomiast ukazywali swoim pokoleniom nowe drogi. Ewangeliczny styl życia może przyczynić się do kształtowania konkretnych i znaczących modeli kulturowych”.

powrót do strony początkowej

Jawność wiary przestrzenią inkulturacji tytuł-link do Twojego artykułu tytuł-link do Twojego artykułu tytuł-link do Twojego artykułu tytuł-link do Twojego artykułu

Skrzydła miłości, czyli jedyne co można, to nie zepsuć

Różne kultury są cenne, a niektóre nawet bezcenne. W Kościele katolickim mogą być inkulturowane. Jedyne co wtedy trzeba, to jakiejś uważności, żeby nie zadeptać siebie nawzajem przed nierozpoznane w porę różnice. Kultura chrześcijańska zachodnia naprawdę ceni kobiety, ale inne kultury właśnie nie ceną kobiet. Skrzydła prawdziwej miłości pozwalają na znalezienie miejsca w jakimś dystansie do sytuacji tworzących siłą rzeczy poważne nieporozumienia. To są sprawy kulturowe, ale i wielowiekowe, więc można powiedzieć skrótem myślowym, że wrodzone. To, co jednych obraża do żywego i na całe dalsze życie, innych dosłownie cieszy. Nie ma się jak dodagać. Ale niektórzy się dogadują. Tylko, że to się dzieje rzadko. Waga wyrzeczeń nie może być przechylona tylko na jedną stronę, a żyć samymi wyrzeczeniami się nie da. Mówię więc o skrzydłach prawdziwej miłości, a nie o uwiedzeniach, czy jakichś nawet niezakłamanych, ale jednak tylko zauroczeniach. Tymczasem umiejętność pamiętania o prawie każdego katolika (każdego chrześcijanina) do inkulturacji to sam początek tematu prawdziwej miłości, która ma dużą szansę skończyć się zawarciem związku małżeńskiego.

powrót do strony początkowej